PERFEKCJONIZM
Perfekcjonizm, wada czy zaleta? Co to ma wspólnego z marką?
W pierwszej piątce testu Gallupa mam Maksymalistę. Zgodnie z opisem jaki otrzymałam „Maksymalista koncentruje się na silnych stronach jako na sposobie stymulowania doskonałości osobistej oraz zespołowej. Stara się przekształcić coś co jest dobre, w coś co jest doskonałe”
Czy transformacja czegoś dobrego w coś doskonałego, czyli tzw. perfekcjonizm to wada czy zaleta?
Jak słyszałam często podczas studiów Coachingu i Mentoringu – to zależy.
Od czego więc to zależy?
Od tego czy ta mocna strona nam pomaga, czy przeszkadza w życiu.
Jeśli przygotowujemy sprawozdanie, robimy raport czy piszemy artykuł, i dbamy o szczegóły wpływające na końcową jakość, i pilnujemy założonego deadline’u, to nie ma problemu.
Jeśli jednak kolejny dzień z rzędu, dziesiąty raz, czytamy, sprawdzamy, poprawiamy coś, analizujemy, i nie widzimy końca tych poprawek, bo nie potrafimy pozbyć się myśli, że nasza praca jest niewystarczająco dobrze wykonana, to – Houston mamy problem! – to już tak dobrze nie jest.

Ciągłe dążenie do perfekcji jest jak przysłowiowe „kręcenie się wokół własnej stodoły”. Odbiera nam energię, radość z pracy i jest także wyczerpujące.
Często za nadmiernym perfekcjonizmem kryje się niskie poczucie własnej wartości, brak samoakceptacji, lęk przed pomyłką i odrzuceniem. Załącza się wtedy tzw. nasz „wewnętrzny przyjaciel”, zwany w literaturze tematu także Gremlinem, Krytykiem lub Szympansem, i słyszymy w głowie ciągłe pytanie – czy jestem wystarczająco dobry?
Warto wtedy popracować nad naszą samooceną, czyli systemem obronnym świadomości.
Według Nathaniel’a Brandena samoocena to:
- „poczucie pewności, że potrafimy myśleć, umiemy stawiać czoło podstawowym życiowym wyzwaniom,
- przekonanie, że mamy prawo do szczęścia i powodzenia; że jesteśmy wartościowi oraz zasługujemy na zaspokojenie swoich potrzeb czy pragnień, osiąganie tego co dla nas ważne, a także cieszenie się owocami swoich wysiłków”.
Samoocena wpływa na wszystkie obszary naszego życia, na nasz sposób tworzenia relacji w pracy czy w życiu osobistym, jak się zachowujemy, co osiągamy i czy jesteśmy szczęśliwi.
Znaczenie wysokiej samooceny i wyzbycie się chęci bycia perfekcyjnym jest szczególnie ważne obecnie. „Jest to nie tylko ważna potrzeba psychiczna, ale także istotna potrzeba ekonomiczna, cecha niezbędna w adaptacji do coraz bardziej złożonego i pełnego wyzwań świata”. Rozwój, który wymusza ciągłe uczenie się, gwałtowne zmiany w gospodarkach związane z technologią czy ogromna konkurencja, to wszystko wytwarza nowe oczekiwania w sferze psychologicznej, nie tylko w obszarze zawodowym w stosunku do liderów, menedżerów, personelu podstawowego, ale także w życiu prywatnym w stosunku do przeciętnego „Kowalskiego”, czyli nas wszystkich.
Jakie to są oczekiwania?
W sferze zawodowej oczekuje się:
- samoorganizacji,
- umiejętności wyznaczania sobie kierunków,
- większej kreatywności,
- innowacyjności,
- zwinności,
- i jeszcze większej odpowiedzialności osobistej.
I to nie koniec!
Oczekuje się:
- niezależności,
- wiary w siebie,
- pro-aktywności,
jednym słowem WYSOKIEJ SAMOOCENY!
Obecnie w życiu mamy niegraniczone możliwości, więcej opcji np. swobodę w wyborze religii, systemu moralnego czy stylu życia. Kwestionujemy autorytety, tradycję czy kościół. Nie czekamy na Gandalfa’ na białym koniu, który nas wybawi i uratuje. W naszych wyborach jesteśmy zdani na siebie.
Dlatego teraz szczególnie ważne jest, aby wiedzieć, KIM JESTEŚMY i być spójni wewnętrznie. Musimy wiedzieć jakie wartości są dla nas ważne, w przeciwnym razie możemy ulec trendom czy wartościom innych ludzi, podążając za marzeniami i celami, które nie są nasze i które nas ani nie radują ani nie wspierają. Musimy określić naszą MARKĘ i pielęgnować jej potencjał, brać odpowiedzialność za nasze wybory, działania i zachowania, które kształtują nas i nasze życie.
Źródełka:
„6 filarów poczucia własnej wartości” Nathaniel Branden
„Insight droga do mentalnej dojrzałości” Michał Pasterski
„Jak zabić się, by zmartwychwstać” Konrad Wilk
„Myślenie pytaniami” Marilee Adams
„Moc czy nie moc” Dawid R. Hawkins
Anna Kazusek
O AUTORZE